23 lutego, 2024

IV Rajd Kursancki – na sam początek Polski

Jak to jest, że armata może działać ale działo nie może armatować? Ten rajd będzie świetną okazją żeby to zbadać. Wybierzemy się w miejsce gdzie dział, armat i innych obiektów bojowych brakować nam nie będzie. Pojedziemy do Helu i przejdziemy się po znanych i mniej znanych fortyfikacjach z różnych okresów. Zapraszam Was do wspólnego wejścia pod ziemię (a czasem też i nad ziemię), wspólną przygodę z historią w tle.
Poważne opowieści o historii Helu postaram się urozmaicić elementami bardziej rozrywkowymi. Karuzela pośród koron drzew brzmi zachęcająco? Zabawek będzie więcej…

Szczegóły techniczne

Sobota 9.03:
Dojazd pociągiem Regio z Gdyni o 7:03, przyjazd do Helu 8:32, dla jadących z Gdańska jest Regio Malbork – Gdynia odjeżdżające z Gdańska Gł. o 6:35, z Wrzeszcza o 6:49, Oliwy o 6:53, do Gdyni przyjazd o 6:57.

Plan na sobotę: po przyjeździe mamy sklep po czym zapraszam do mnie do domu w celu zostawienia ciężkich gratów dzięki czemu na lekko ruszamy w pętlę około 15km po helskim lesie. Wieczorem zabieramy graty i udajemy się w sekretne miejsce gdzie spędzimy noc (będzie kilka km do przejścia). Po drodze będzie znów sklep.
Noc spędzamy w lesie pod gołym niebem a jeśli ktoś się boi nocy w lesie to może schować się w schronie.
Wcześniej wszystko posprzątam więc powinno być całkiem kulturalnie, ale suchej podłogi nie gwarantuję.

Dla absolutnych zmarzluchów mogę udostępnić kawałek podłogi w mieszkaniu, ale trzeba będzie dojść dodatkowe kilka kilometrów wieczorem i rano, chcesz skorzystać to zarezerwuj tę opcję (kontakt priv).
W niedzielę spacer kilkanascie kilometrów do rejonu umocnionego Jastarnia i powrót pociągiem. Godzina mocno zależna od czasu porannego ogarnięcia.
Wcześniejsze powroty możliwe w sobotę wieczorem (ostatni pociąg po 21) oraz w niedzielę rano.

Wyposażenie

Na cały rajd, także w dzień obowiązkowo sprawna czołówka, przyda się kompas – będzie mini ino w poszukiwaniu historycznej literatury, ekwipunek do spędzenia nocy (patrz wyżej punkt 3, 4), rękawiczki do wchodzenia w dziwne miejsca (pobrudzą się). Ekwipunku oczywistego typu jedzenie, buty lub plecak nie wymieniam.

Opłaty

Koszty organizacji rajdu ponoszę samodzielnie i nie prowadzę zrzutki, w zamian każdego uczestnika obowiązuje darowizna minimum 15zł na
Fundacja WWF Polska
58 1030 1999 7111 1445 0000 0000,
tak – będę weryfikował dowody wpłat. Jeśli chcesz nocować u mnie w ciepłym to wpłacasz minimum 50 zł po rezerwacji. Bilety na dojazd kupujecie sami.

UWAGA! Organizatorzy nie zapewniają ubezpieczenia. Ubezpieczamy się we własnym zakresie. Każdy uczestnik bierze udział w wycieczce na własną odpowiedzialność. Rajd odbędzie się bez względu na warunki pogodowe.

Organizator

Karol Wroński
tel. 506 498 868 ale w lesie i tak za bardzo nie ma zasięgu